Mariehamn to główne - i w sumie jedyne - miasto na Ålandii, cel wakacyjnych wyjazdów z dwoma portami dla małych łódek i portem dla promów wycieczkowych.
Reszta naszej grupy wolała popłynąć na jakąś mniejszą wyspę i spędzić tam czas blisko natury. Nas natomiast interesowało miasto, w którym jeszcze nigdy nie byliśmy, więc po raz kolejny oddzieliliśmy się od grupy.
Porty dla małych łódek znajdują się po obu stronach półwyspu, na którym leży miasto, więc płynąc do Mariehamn musieliśmy wybrać, w który port celujemy. Wybraliśmy ten po wschodniej stronie, bo wydawał się być trochę dalej od centrum miasta, co dawało większą szansę na wolne miejsca.
Nasza trasa pokrywała się miejscami z trasami promów wycieczkowych, o czym nie wiedzieliśmy. Te trasy są zaznaczone na mapach, ale nie zwróciliśmy na to uwagi. Dopiero płynąc zobaczyliśmy, że duży prom płynie w naszym kierunku, a ja - obawiając się, jak dużą falę on zrobi - wpłynęłam łódką do pierwszej zatoki, żeby tam poczekać aż nas minie. Obawy okazały się bezpodstawne, gdyż statek zrobił fale takie, jak zwykle robią małe motorówki. Z kolejnymi promami mijaliśmy się więc już trzymając kurs.
Mariehamn jest miastem turystycznym. Jest tam deptak, miejsce, gdzie odbywają się festiwale, trochę restauracji. Zaskoczyło mnie jednak, że nie było tam tłumu turystów, mimo że był to czas wakacji. I nie było ciągu straganów, które kojarzą mi się z polskimi miejscowościami nadmorskimi.
[W porcie wschodnim w Mariehamn, ÅSS] |
[Przed szkołą] |
[Pommern, obecnie muzeum] |
[Majstång] |
[Portowa rzeźba, foka] |