poniedziałek, 23 stycznia 2012

Mieszkanie, pakowanie i pierogi

Pakowanie trwa! Jak sprawdzaliśmy, ile ważą dotychczas spakowane rzeczy, urwał się uchwyt w plecaku i oberwałam w nos. Na szczęście krew nie leci, więc można pakować dalej ;)

Dostaliśmy dzisiaj zdjęcia mieszkania i Marcin umówił się na środę na podpisanie umowy najmu. Wygląda na to, że będzie gdzie mieszkać :)

W nowej firmie Marcina oprócz szkoleń w pierwszych dniach odbędzie się również impreza jedzeniowa i każdy ma przywieźć coś ze swojego kraju. Mieliśmy razem robić pierogi, ale Marcin musi jechać wieczorem do pracy. No to idę lepić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz